Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
W RSS GnomeFiles wypatrzyłem GNOME Advanced Preferences. Nie oglądając się na screenshoty od razu kliknąłem na link do pliku, skuszony opisem:
UI to tweak advanced GNOME preferences
GNOME Advanced Preferences allows you to tweak hidden GNOME preferences, including custom keyboard shortcuts to execute specific commands, etc.
Stuff generally only available through GConf.
Klikałem na ten link do pliku i klikałem, aż w końcu domyśliłem się, że Firefox już dawno ściągnał mi tą paczkę, tylko odbyło się to tak szybko, że nic nie zauważyłem. Hmmmm… Trochę mała ta paczuszka… 12 kilobajtów… Ale przecież “rozmiar się nie liczy”… Hmmm… I tak nabrałem złych podejrzeń…
OK. Odpalam. Wystarczy ./gnome-advanced-preferences.py.in
– miło, że nie trzeba instalować. Tym bardziej, że po odpaleniu ukazuje się nam straszna lichota… Program o tak ambitnej nazwie pozwala przestawić jeszcze mniej opcji niż gTweakUI – pewnie da się je policzyć na palcach obu rąk. Nie warto nawet ściągać.
Dodaj komentarz