Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Trafiłem na jednym bloksie (BTW: brawa za nazwę bloga!) znakomitą reklamę piwa Stella Artois:
Piwo o tej nazwie ma świetną reklamę. Opowiada historię o księżach na ślizgawce na zamarzniętym jeziorze, którzy wysyłają “młodego” po piwo, ten zaś z całą skrzynką zapada się pod lód. Smaczku dodaje Zamachowski w roli głównej (przypomnijmy – piwo nie jest dostępne na naszym rynku) oraz Wojciech Klata w roli zapadającego się pod lód. Spot tchnie kieślowszczyzną. Czarno-biały, z odniesieniami do Dekalogu (Klata to ten chłopiec, który w pierwszej części Dekalogu tonie pod lodem).
Reklama nie da każdego – trzeba lubić takie “zabawy literackie”. Sama zaś historia brana bez całej otoczki wygląda dość brutalnie. Nie każdemu się podoba. Można się oburzać.
Pewnie dlatego nie zobaczymy jej na naszym rynku. Swoją drogą to ciekawe, żeby tak zatrudnić polskich aktorów itd.
Kieślowski nie jest tak popularny w naszym kraju, jak za granicą.
Stąd można pobrać film.
Dodaj komentarz