W końcu kupiliśmy porządną kosiarkę. Co prawda używaną, ale nowa kosztuje 40k, więc nie byłoby nas stać jeszcze dłuuuugo. Ta jest w dobrym stanie, przepracowała tylko tysiąc godzin.
W przeciwieństwie do amatorskiego traktorka jakim walczyłem w zeszłym sezonie, który kosił na raz tylko 90 centymetrów, ta bierze 3,4 metra! Pięć hydraulicznie zawieszonych wałków zapewni szybkie i dokładne koszenie.
Wreszcie nie będę siedział na polu 6-8 godzin, a dwie-trzy. Luksus!
(NP: The Doors — The Chamgeling)
Znaczy się, że będziesz miał więcej czasu na wpisy do joga? :P
Teraz na listach przebojow pojawi sie nowy MEGAHIT:
"ore, ore, jedzie Da.killa w swiat traktorem :)"
Raczej na dodatkowe prace, takie jak szykowanie sali, gotowanie, sprzątanie, wygrabianie, wykaszanie, wałowanie, … :)
… wyprowadzanie psa… ;D
Na sezon trawkowy jeszcze sobie "troszeczkę" poczekasz ;o))) Ponoć mamy mieć długą zimę ;o)))
Ale za to w kwietniu i czerwcu ma być ponoć 30 stopni! Jupi! :)
W zaszłym roku kosiłem już pod koniec marca. Najpóźniej na początku kwietnia wyjeżdżam w pole, niezależnie od pogody.
Niecierpliwy ;o)))
A niedługo zatrudnicie jakiegoś ruska, żeby to on jeździł traktorkiem za 10zł/godzinę ;)
Ave! :D
Nie da się ukryć, że jestem tanśzy od ruska, a jako taki mam przed soba ładnych pare lat koszenia :)
Jestes z zawodu kosiarzem o0' ?
AvantaR: tak, ale nie tylko. Jestem człowiekiem do wzystkiego :)
Kobiety na traktory!