Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Najbardziej oczywiste rozwiązania przychodzą najpóżniej…
Od dawna miałem na pulpicie, którym zajmuje się u mnie Rox-filer, rząd ikon – skrótów do najczęściej używanych katalogów, bo na pasku zadań się już nie mieszczą, a poza tym ginęły między ikonami programów. Niestety ikony na pulpicie są zasłaniane przez okna i nie spełniają swojej roli szybkiego dostępu.
Dopiero parę dni mnie olśniło – po dłuuuuugim czasie używania ikon – przecież Rox umie robić panele!!! Dlaczego z tego nie skorzystać, skoro i tak cały czas jest odpalony?
Jedno wydane polecenie, chwila na konfigurację i układanie ikon – i gotowe! W końcu mam szybki dostęp do najczęściej używanych katalogów pod ręką, a do tego korzystając z najczęciejroksowego apletu dorobiłem się w końcu bajerku, którego brakowało mi w IceWM – pagera wyświetlającego miniaturki okien.
Ha! Wygoda używania komputera wyraźnie mi wzrosła. :)
Dodaj komentarz