Powrót do przeszłości

,

Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.

Dorwałem się do kilku płyt Manowar – zespołu, którego nie słyszałem od początków ogólniaka. Ależ ja wtedy męczyłem głośniki ta muzyką! :)

Posłuchałem sobie porządnych, mięsistych kawałków o wojownikach, mieczach, toporach, wojnach, zbrojach itp. Okazało się, że “Fighting The World”, “Holywar”, “Violence And Bloodsheet” czy “Blood Of The Kings” dalej mnie kręcą, a “Achilles, Agony And Ecstasy In Eight Parts” nadal zadziwia mnie pomysłem na utwór.

Bardzo dobrze mi się tego słucha i nieco się rozrzewniłem nad wspomnieniami. Zastanawiam się nawet czy nie zapuścić znowu długich włosów, bo nie mam czym trząść :)

Nie wiem jak moja rodzina to wytrzyma, ale mówi się trudno. Czadu chłopaki! Hail To The Metal Kings!

Okładka płyty Manowar - Kings Of Metal

UPDATE: Żonka wróciła do domu i niestety musiałem znacznie zmniejszyć głośność :( Prawdę powiedziawszy cicho, to już tak fajnie nie brzmi. Ale jeszcze sobie posłucham.

12 odpowiedzi na „Powrót do przeszłości”

  1. Awatar Klisu
    Klisu

    Headbanging Ball!

  2. Awatar Wampirek
    Wampirek

    Ujme to tak: mi na imprezach ostatnio też włosów brakuje. Głupio się czuję machając prawie łysą czachą ;)

  3. Awatar Cachotterie
    Cachotterie

    Manowar… Mmm :) Też dawno nie słuchałam. Chyba czas odkurzyć tę płytkę ;)

  4. Awatar jack
    jack

    To może Judas Priest by Ci się również spodobało? ;)

  5. Awatar Cachotterie
    Cachotterie

    Może… nie słyszałam.

  6. Awatar Klisu
    Klisu

    Kurczaki! Same metale :)

    Jak Judas to stary, np. "Sin after sin".

  7. Awatar gandalf
    gandalf

    Heh… Manowar… zespol mojej mlodosci :>

    Iron Maiden, Manowar, Judas Priest, Helloween, Running Wild, Primal Fear, Blind Guardian, HammerFall… :) Lezka sie w oku kreci.

    Moje ulubione kawalki to byl zawsze Spirit Horse Of Cherokee, Hail And Kill, Master Of The Wind (takze, nowa wersja), Defender, Demon's Whisp, Thor, Battle Hymn, z nowszych Power, The Gods Made Heavy Metal … ehhh , tyle tego :D

    Wlosy tez scialem, ale to raczej ze wzgledow praktycznych (grappling z dlugimi wlosami to pomylka).

    A muzyka? Przestawilem sie bardziej na Loreene McKeenit, Celtic Circle, Blackmore's Night, Carrantouhill i Adiemus i tak mi juz chyba zostanie – choc oczywiscie na Judasow i Maidenow jade w przyszlym roku :>

    A na naszym kanale IRC przetrwalo powitanie "Hail And Kill", a IRL z tymi ludzmi oczywiscie rece w gorze, lewa dlon trzyma prawa za nadgarstek :>

    Jesli Ci to pocieszy, wlasnie poleciala plytka Sign Of The Hammer z kawalkiem Thor :>

    Hail Brothers!

  8. Awatar da.killa
    da.killa

    Rany! Nie spodziewałem się takiego odzewu po wzmiance o Manowar :)

    W liceum tylko miałem ich kasety – o kapeli nie wiedziałem absolutnie nic. Nie wiedzieć czemu zawsze myślałem, że to niezbyt popularny i znany zespół, może dlatego, że znałem tylko jedna osobę poza mną, która tego słuchała. Dopiero teraz w sumie po raz pierwszy googlnąłem i poczytałem o Manowar.

    NP: Manowar – Defender

  9. Awatar Maciek
    Maciek

    Sądząc po okładce, to wujek Szwarceneger jest tam wokalistą.

  10. Awatar Klisu
    Klisu

    Jeśli chodzi o wygląd to ta okładka bije na głowę wszystko:

    http://www.zonicweb.net/badalbmcvrs/manowar.jpg

  11. Awatar Cthulhu
    Cthulhu

    nie ma co – okladka niezla. A Manowar to jednak muzyka… w sumie od tego zaczalem sluchac ogolnie pojetego "metalu" i dalej lubie wracac do tego zespolu.

  12. Awatar martinez
    martinez

    (Nie wiem, gdzie to napisać, ale możesz usunąć http://martinez.jogger.pl z tej listy po prawej, bo już nie ma i nie wróci)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *