Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Ktos kto wymyślił nazwę “leniwe pierogi” nigdy ich chyba nie robił. Albo tak jak ja, zapomniał ile to grzebania. Cały dzień dzisiaj przesiedziałem w kuchni walcząc zacięcie. Ale przynajmniej wyszły naprawdę pyszne i delikatne.
Z śmietaną, cukrem i cynamonem po prostu wymiatają. Brawo ja! :)
Dodaj komentarz