Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Tak sobie pomyślałem, że skoro joggowanie to rodzaj ekshibicjonizmu, to czemu nie odsłonić się bardziej? Więc się odsłoniłem. :D
Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Tak sobie pomyślałem, że skoro joggowanie to rodzaj ekshibicjonizmu, to czemu nie odsłonić się bardziej? Więc się odsłoniłem. :D
Cha cha cha – no i wydało się ;)
Ja tak nie na temat, ale udało mi sie znaleźć anime godne polecenia – "Samurai Champloo" – robią go twórcy "Cowboy Beepop" ale już po oglądnięciu pierwszego odcinka mogę stwierdzić, że serial wymiata. I to nie jest zwykłe anime – rysunki i sposób przedstawiania akcji różni zdźiebko od standardów do których sie przyzwyczaiłem – polecam wszystkim fanom dobrej mangi i anime :)
To ja kontynuując offtopic dodam, że "Samurai Champloo" wychodzi po polsku i do ściągnięcia z trackera anfo.pl jest dziewięć pierwszych odcinków. ;)
(gdzie to odsłaniania?)
Jazzu: tytuł zapisany
Batou: taki mały link po prawej. BTW: chciałbym się z Toba kontaktnąć na priv, ale Cię niegdy nie ma na jabberze – przynajmniej nie mogę trafić. Można Cię jakoś mejlnąć?
Jestem ostatnio przelotowo (choroba) / późną nocą (też choroba:P), często nie wchodzę nawet na widoczny.. nie pamiętasz, że zaprosiłeś mnie na gmaila? ;)))
Pamięć już nie ta…
Ok, to teraz się zasłoń. Chyba, że chcesz przeżyć atak babć z torebkami.
Listek jednakże pozostaw ;)
Dodaj komentarz