Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Dramatyczny moment nadszedł. Rodzice przymierzają się do renty strukturalnej, ale jeżeli chcą ją dostać, to muszą gospodarstwo przekazać następcy w całości. Pytanie brzmi: “komu?”. Mnie? Czy mojemu Bratu?
Fajt, fajt for jor rajts ;)
A nie moga wam obu?
Raczej nie, bo to było by rozdrobnienie gospodarstwa.
A wspolwlasnosc?
Nie wiem, muszę to jeszcze sprawdzić. Te papiery od Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa są nieco niejasne…
Wiesz jak u nas wygląda współwłasność często. Właściciele się kłócą miedzy sobą, a ziemia zarasta chwastem…
IMHO takie wymagania mają sens. Zawsze potem pewnie brat może brata wziąść do spółki.
A renta strukturalna dla Starych to nie jedyny bajer. Młody rolnik rozpoczynający gospodarzenie ma szansę na 50k bezzwrotnej zapomogi. Tak – 50 000 złotych!
Ja skupiłbym się na "szansę" zamiast "50k". W totka dziś masz szansę na <b>10mln!</b> ;)
Jeżeli spełnisz określone warunki, to 50k masz jak w banku.
Jeżeli spełnisz tylko jeden warunek, wygraną masz jak w banku. ;) OK, coś czuję, że te 50k jest łatwiejsze. ;>
Dodaj komentarz