Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Skuszony normalną (czytaj “nietransportową”) obsługa GG i Tlena dałem kolejną szansę GnuGadu2. I co? Lipa! Jabber tak samo słabo obsługiwany, Tlen mi nie chciał za dobrze działać – miałem problemy z dodaniem kontaktu (a tak właściwie, to co się stało ze stroną biblioteki libtlen?) … Co prawda GG owszem działało, ale to chyba jedyny plus, a na dodatek niewielki, bo ostatnio transport GG na jabberpl.org działa całkiem OK.
Taki to jakiś niefajny program jest… Znowu mnie nie przekonał i wyleciał z dysku… Szkoda… Transport Tlenu jakoś nie chce zadziałać, więc by się przydało inne rozwiązanie, ale instalować i dopalać różne programy dla różnych sieci to nie dla mnie.
(NP: Fatboy Slim — Don’t Let The Man)
Dodaj komentarz