Bratowe płyty

,

Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.

Brat przywiózł kilka fajnych płyt, więc właśnie uprawiam piractwo. “Mullholand Drive” już poleciało, “The best of Nick Cave & The Bad Seeds” też. Teraz kula się “Tacy Chapman Collection”, a podwójny album “Millenium Movies” czeka spokojnie na swoją kolej.

“MM” to ciekawe wydawnictwo – w jednym zestawieniu utwory z “Casablanki”, “Pulp Fiction”, “Gwiezdnych Wojen”, “Bullitta”, “Dr. No” czy “Titanica”. :)

Przy okazji: zna ktoś jakiś fajnego riperka z GUI w GTK2?

silva rerum
silva rerum
@silvarerum@horodecki.net

„silva rerum”, czyli „las rzeczy”.
Blog Łukasza Horodeckiego o różnościach, głównie o jeżdżeniu na rowerze, bezmięsnym gotowaniu i używaniu Linuksa.

102 posts
43 followers

2 odpowiedzi do „Bratowe płyty”

  1. Awatar pik-pok
    pik-pok

    grip

  2. Awatar da.killa
    da.killa

    Dzięki za przypomnienie o gripie! Dawno temu go używałem, ale porzuciłem. Już w pocie czoła pracuje nad płytkami :)

Skomentuj pik-pok Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *