Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Brata ugościliśmy jak należy… Tyle że teraz umieram… Rozeschnięty, obolały, niewyspany… Dobrze, że po czterech Nurofenach głowa przstała mnie boleć….
Ledwo żyję, a muszę wsiąść na trzęsąca i hałasującą kosiarkę… Chyba tego nie przeżyję…
To był ostatni raz! Więcej nie piję!
(NP: 50 Cents — P.I.M.P.)
Dodaj komentarz