Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
Dzisiaj po raz pierwszy od daaaaaawna miałem okazję pojeździć trochę naszym stareńkim Ursusem C-330. Starszy ode mnie i ciągle na chodzie. Przemalowywany dziesiątki razy – nikt już nie pamięta wszystkich kolorów. Dalej nieźle zasuwa, gdy mu się szóstkę wrzuci. Cud maszyna.
(NP: 50 Cents — P.I.M.P.)
Dodaj komentarz