Ślub na przystanku
Z tego co widze na rozkładzie, to dzisiaj na Przystanku Woodstock zagra ze swoim zespołem mój były szef – Wacek Węgrzyn.
Ciekaw jestem jak The Ślub zostanie przyjęty na przystanku, bo to zespół po prostu trochę inny (nie „inny niż …” tylko po prostu „inny”. :)
Cytat z ich strony:
Naszej muzyki nie można jednoznacznie określić gatunkowo jest to raczej zjawisko, które poprzez swoją wszechstronność i niemal nieograniczone możliwości wykonawcze członków zespołu, przypominać nam może sposób na muzykę wg Franka Zappy i jemu podobnych. To porównanie dotyczy różnorodności z którą spotykamy sie u Franka jak i w „Ślubie”. Niemożliwym było by móc przyrównywać naszą muzykę do jakiejkolwiek innej. Poza tym szczerze przyznam że lepiej gramy niż opisujemy naszą twórczość.
Jak ktoś z joggerowców jest na PW i będzie słuchał The Ślub, to niech da znać jak ludzie ich przyjęli.
Najnowsze komentarze