Film mi się urwał

,

Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.

Mój telewizor właśnie odmówił mi pokazania najlepszego momentu “Predatora”. Inne kanały chodzą, czyżby sabotaż w Polsacie? Cholera – nie widziałem jak Arni wstukał obcemu…

(NP: Kelis — Trick Me)

5 odpowiedzi do „Film mi się urwał”

  1. Awatar siwa
    siwa

    Opuscił mu pieniek na głowę. A tamten się zbroczył na seledynowo i do domu.

  2. Awatar Krystek
    Krystek

    No, u mnie było to samo. A TVN chodził w najlepsze. Czyżby mieli lepsze nadajniki satelitarne? Inne programy także emitowały sygnał bez zakłóceń.

  3. Awatar da.killa
    da.killa

    Co się stało to ja wiem, ale chciałem to znowu zobaczyć :)

  4. Awatar siwa
    siwa

    A jakaś burza u was nie przeszła?

  5. Awatar zawieszona-w-przestrzeni
    zawieszona-w-przestrzeni

    eh…

    były jakieś zakłócenia…

    grrry…

    zawsze najlepszy moment muszą zchrzanić…

    [dobrze, że widziałam to wcześniej… przynajmniej mogłam sobie wyobrażać w momentach, gdy na ekrani pojawiały się czarne paski lub film zatrzymywał się, gdy Schwarzeneger miał niezbyt udaną minę :P ]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *