To był weekend!

,

Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.

Trzy dni wytężonej pracy, trzy imprezy, w sumie ponad sto osób do nakarmienia, poinstruowania i pooprowadzania na polu. Trzy razy do wyra grubo po północy i trzy wczesne zerwania na nogi. Dzisiaj niby się wyspałem, ale i tak padam na pysk… A jeszcze trzeba było napisać gładki tekścik (jak mi te okrągłe zdania nie leżą…) i wrzucić jedne i drugie zdjęcia do sieci. A podobno weekendy służą do wypoczywania…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *