Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.
W Gazecie napisali
Policja zatrzymała młodszego aspiranta Jacka M., dzielnicowego z Rybnika. Ustalono, że na początku maja na meczu Ruch – ŁKS z grupą szalikowców śpiewał “Zawsze i wszędzie policja je….a będzie”, a potem wtargnął na murawę i wziął udział w bijatyce. W czasie przesłuchania twierdził, że jako członek klubu kibica chciał tylko przywrócić na stadionie porządek
Po prostu pięknie. Nie dość, że policja nie radzi sobie z bandami kiboli, to jeszcze niektórym pokręciło się, po której powinni być stronie… Co się z tą naszą policją dzieje?
(NP: P. Diddy — Bad Boy For Life)
Dodaj komentarz