Psi vs. GnuGadu
A jednak GnuGadu to pomyłka. Fajnie, że ma jabbera, gg, tlena i sms w jednym, ale wszystko takie po łebkach. Do podstawowych działań może wystarczy, ale jeżeli chce się chociaż odrobinę więcej[1], to koniec.
Jednak stare przysłowie mówiące że „jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego” się sprawdza.
Do jabberowania wolę jednak Psi, a do gadowania Kadu, mimo że to (tfu, tfu…) kaplikacje są.
[1] Chociażby jogowania
Psi to nie jest KAplikacja — jest napisane w czystym Qt. Podobnie jak Kadu >= 3.
A to ja przepraszam. Ale biorą wygląd z ustawień KDE (wiem, wiem tematu dla Qt) i to już jest minus. :P
Chociaż od czasu gdy jest bardzo gnomowaty IMHO Plastik, to Qt nawet w miarę wygląda.
Qt bez KDE wygląda tylko odrobinę lepiej, niż GTK bez GNOME. Czyli w sumie także obleśnie.
GTK wyglada bez GNOME tak samo jak z GNOME. Gnome w przeciwienstwie do KDE nie ma wlasnych themow (jedynie metathemes – od razu themuje WMa, GTK i inne).
Nie udalo mi sie w zaden sposob ustawic sobie KDEowej themy bez KDE (i nie wygooglalem nic), natomaiast theme do GTK ustawic mozna na kilka sposobow, zarowno majac GNOME, XFce, jak i zupelnie cos innego.
Ahh… zapomnialem dodać, ze jedyny theme do Qt (poza standardowymi) jaki znalazlem to Bluecurve – troche maly wybor. :/