Seriale, seriale

You may also like...

26 komentarzy

  1. btd pisze:

    W zajebiscie slabym stanie ta forma :-D

    No ale objetosc rekompensuje laga. A co tam u v2.0 ?

  2. radzio pisze:

    Futurama – wymiata
    SG – oglądałem na TVN a nawet po niemiecku na RTL :D, teraz na wakacjach pożyczam od znajomego DVD i będzie akcja – tak tak :D dzień w dzień po kilka(naście) odcinków, wtedy ten serial wymiata ;D

  3. Malin pisze:

    Polecam jeszcze serial Chuck. Zacząłem go oglądać po przeczytaniu tego artykułu i nie żałuję. Wciąga. Na razie było 13 odcinków pierwszej serii, ale druga na pewno będzie, już się chyba robi.

  4. input pisze:

    To jako ciekawostkę Ci dorzucę, że Joss Whedon część obsady Firefly skompletował ze swoich wcześniejszych projektów. Summer Glau, Nathan Fillion, Adam Baldwin oraz Gina Torres występowali albo w „Angel” albo w „Buffy the Vampire Slayer”.
    Ze swojej strony ja polecam jeszcze Bones, Dexter i pewien staroć (choć nie każdy go widział) czyli klasyk nad klasykami: „Mash”

  5. harnir pisze:

    Ach, Firefly… A może by tak zrobić akcję protestacyjną przed Sejmem w sprawie wznowienia serialu? ;)

    A co do oglądania tych seriali na bierząco, jest metoda!

    1. Wchodzimy na stronę http://tvrss.net/
    2. Klikamy w Shows
    3. Wybieramy interesujący nas serial: SGA lub Terminator: SCC
    4. Na wybranej stronie klikamy w „Search-based RSS Feed” i dodajemy do naszego czytnika RSSów
    5. Cieszymy się cotygodniową dawką radochy.
    :-)

  6. k.klimonda pisze:

    Ach, same perełki zdawałoby się :].
    Nie skomentuję sagi SG bo tu nie warto nic dodawać.
    A co do pozostałych dwóch: Terminator jest bardzo fajny, muszę się przyznać, że nie spodziewałem się po nim niczego specjalnego a tu spore zaskoczenie
    co do FOXa i Firefly oraz Futuramy… ludzi którzy w tej firmie podejmują decyzję o życiu lub śmierci serialu powinno się po prostu rozstrzelać.. rozumiem zawalić jeden serial ale dwa i to w takim stylu?
    No i widzę, że w oko wpadają nam te same atorki :].. mmm… dr Keller… dobra, niesmacznie wyszło ;]..
    a Chuck też całkiem przyjemny chociaż raczej bym go nie polecał.. końcówka, zaraz przed wymuszonym hjatusem zaczynała mnie nużyć (to jedyny przypadek gdy przywidałem przerwę z ulgą – odpocznę od serialu i może go skończę).
    Właśnie, oglądaj BSG – warto. Reszta z tych seriali nie jest porywająca (nawet moi ukochani Herosi są zbyt specyficzni by polecać komu popadnie).. no a Lost.. leżącego się nie kopie.. chociaż ponoć 3 sezon był udany – jednak ja już się nie przemogłem po obejrzeniu większości drugiego. (to chyba jedyny serial w którym po przeskoczeniu kilku odcinków nie czułem wielkiej straty – tam jest akurat tyle treści, że mieści się w odcinku zerowym 3. sezonu ;]).

  7. A, jeszcze taki PS bo się pospieszyłem.
    350mb na odcinek jest w porządku póki nie kupi się laptopa z szerokim ekranem i nie ogląda się serialu na łóżku, fotelu.. trzeba kombinować z filtrami, rozmywać bo czasem kwadraty nie dają cieszyć się serialem.

  8. AdamK pisze:

    Christian Slater nigdy nie zbliżył się do SG na odległość strzału (a szkoda ;))

  9. deluge pisze:

    Ja polecę serwis http://eztv.it/frontpage.php , wszystko ładnie poukładane i można wyłuskać rssy do „kanałów” :).

    PS. Zapomniałem wpisać maila i wordpress mnie poinformował o braku, po cofnięciu naskrobany komentarz zniknął :(. Czy to przypadłość mojej przeglądarki czy już tak wordpress ma?

  10. CoSTa pisze:

    No, nareszcie dał głos :)

    SG nie oglądałem i jakoś mnie nie ciągnie. Nie mam pojęcia dlaczego. Powinno – w końcu SF i w ogóle ale ni cholery mnie serial nie pociąga.

    Chronicles – czeka w kolejce na wciągnięcie. Po pierwszym odcinku mnie się spodobało i wciągnę na pewno. Tylko kapka czasu by się przydała nieco większa…

    Firefly – klasyka uwielbiana przez moją żonę. O dziwo znajomość ze światem też zacząłem od filmu i zjechałem drania strasznie na swoim blogu. Później wciągnąłem kilka odcinków z jakichś rippów. Skończyło się na ściągnięciu całej serii via Amazon plus ścieżka dźwiękowa :). MOC!

    Futurama – nie oglądałem i szczerze żałuję :/. Nasłuchałem i naczytałem się sporo i trza będzie kiedyś wreszcie od kogoś serial wyciągnąć i wciągnąć.

  11. Po takiej recenzji muszę się przyjrzeć temu terminatorowi w wolnym czasie w takim razie. Może poczekać aż pojawi się na DVD? Tym bardziej, że i tak mam tyły — właśnie odkryłem, że jest już S04E17 SG-A, a ja skończyłem oglądanie gdzieś w okolicach S04E04-06 pewnie.

    PS: Nie oglądałem ani jednego odcinka Lost, Prison Break ani Heroes. I w pierwszej kolejności pewnie bym sięgnął po Heroes. To dobry wybór?

  12. i0 pisze:

    Sam Carter? Oh noes, będę musiał znowu ściągać całego Atlantisa (bo do trzeciego sezonu obejrzałem bez swojej kobiety, a teraz mi się nie uda tego powtórzyć).

    SCC niezbyt rajcuje po czterech odcinkach. Czekam na nowy sezon hirosków, oglądając Futuramę, House MD i od jutra Simpsonów.

    A moim ulubionym sklepem jest isohuntdotkom. ;-)

    Osobiście polecam House MD, zwłaszcza pierwszy sezon.

  13. Void pisze:

    @Krzysiek:
    Akurat laptopy, nie wymagają dużej jakości – one mają malutkie ekraniki, na których tego tak nie widać.
    Na szczęście ja, po pół roku z laptopem, niedługo wracam do normalnego monitora.

  14. @Void: Tylko, że laptopa trzyma się blisko siebie.. Fakt, jak miałem 12″ 1024×768 mi to nie przeszkadzało, nie widziałem żadnych artefaktów, ale przy 14″ 1440×900 różnica między wydaniem 350mb a 1GB jest spora.
    @Grzesiek: Z tych trzech tytułów które podałeś chyba najlepszy. O ile lubisz komiksy :].

  15. deluge pisze:

    @Hoppke: już jest 4×18 ;)

  16. vilebender pisze:

    No i oczywiście terminatorowe uniwersum, za którym można już było zatęsknić (a na „czwórkę” się raczej nie zanosi, dopóki Arnie bedzie siedział w polityce).

    Terminator 4 nadejdzie w maju

    House – genialny serial, polecam.

  17. harnir pisze:

    czy to mi się coś pozajączkowało, czy zgodnie z teoriami wyłożonymi w filmach sama głowa terminatora nie powinna się przenieść w czasie?

    Tu akurat nie ma żadnych sprzeczności: Sarah wybuchła terminatora w banku i w tym samym momencie skoczyła przez portal czasowy, głowa terminatora oderwała się od ciała i również przeleciała przez portal (trochę mało prawdopodobne, ale możliwe). Po wybuchu w banku ludzie znaleźli jakieś metalowe powyginane szczątki i zawieźli na złomowisko, gdzie poczekały aż w okolicy zmaterializuje się głowa terminatora (która skoczyła w czasie) i zdalnie odpali swoje ciało, które do po nią przyjdzie.

  18. harnir pisze:

    @vilebender: Terminator 4 nadejdzie w maju… 2009 :>

  19. DeeJay1 pisze:

    Całkiem niezłe jest jeszcze „Pushing Daisies”, absurdalne z niezłą narracją z offu – IMHO warto obejrzeć!

  20. Void pisze:

    Przyznaję się, że jedynym współczesnym zachodnim serialem, który oglądałem był „Coupling”. Już zakończony, polecam.

  21. btd: 2.0 rozrabia jak szalony. Nie wiedziałem, że niespełna dwuletnie dziecko może być takim łobuzem! :) Szczegóły wkrótce.

    Cth: Na 1024×768@15′ jakość 350 megabajtowego odcinka jest dla mnie całkowicie zadowalająca.

    AdamK: Aj, racja! Pomieszałem Slatera ze Spaderem. Dzięki za zwrócenie uwagi.

    i0: Poddałeś się o odcinek za wcześnie – SCC robi się fajne od piątego :)

    harnir: Przypominam, że mówimy o samej głowie. Nie można zabrać ze sobą broni, pieniędzy ani ubrań – skacze się w czasie na golasa. Czym różni się skok metalowej czaszki od zabrania jakiegoś BFG z przyszłości?

    wszyscy polecający inne seriale: dzięki, ale tym razem się nie złamię – dwa odcinki tygodniowo to max tego, co mogę wycisnąć z wolnego czasu na oglądanie :/

  22. PeterCub pisze:

    Moje ostatnie typy to Heroes, Pushing Daisies, zakończony Dead Like Me (polecam gorąco). A Firefly przy okazji sobie ściagnę, jak będę miał więcej miejsca na twardzielu.

  23. PeterCub pisze:

    Pominąłem Californication i Dexter.

  24. lanrat pisze:

    Rozumiem ograniczenia czasowe ale żeby nie oglądać BSG ??? Po SG to mój drugi ulubiony serial. Stare dobre klasyczne SF bez zbytnich udziwnień.

    Jeśli ktoś się zastanawia co poza tym wybrać to Heroes jest niezłym wyborem nawet jak ktoś nie przepada za tym gatunkiem.

    Poza SF to oczywiście Californication (uwaga na nieletnich w pobliżu :-) i ewentualnie Trawka.

    A w ogóle TV to samo zło. Produkują tego tyle, że życia nie starcza żeby to obejrzeć. Gdzie te czasy kiedy był 1 góra 2 dobre seriale a reszta była beznadziejnej jakości kopią setki innych seriali. Wtedy wybór był łatwiejszy. Kino też zdecydowanie górowało jakością nad TV, a ostatnio mam wrażenie, że jest zdecydowanie odwrotnie.

  25. wyp pisze:

    Odgrzeje kotleta, ale Futurama wraca :) http://hatak.pl/news/7936/Futurama_powraca_w_czerwcu/

  26. Że wraca to mało powiedziane: Futurama wraca ze starą obsadą (a przez chwilę straszyli nowymi głosami).