Kubuś Puchatek topless

Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.

Jeżeli lubicie zdjęcia półnagich pań, to warto wybrać się do kiosku po… “Kubusia Puchatka”! Nie wierzycie? Oto świeży komunikat Ruchu dla ich Punktów Sprzedaży Detalicznej:

Już widzę miny rodziców, których dzieci żalą się, że zamiast misia są cycki :) A tak swoją drogą, to ciekawe czy tytuł tego wpisu przysporzy mi wizyt gości z intrygującymi zainteresowaniami :)

silva rerum
silva rerum
@silvarerum@horodecki.net

„silva rerum”, czyli „las rzeczy”.
Blog Łukasza Horodeckiego o różnościach, głównie o jeżdżeniu na rowerze, bezmięsnym gotowaniu i używaniu Linuksa.

103 posts
46 followers

5 odpowiedzi do „Kubuś Puchatek topless”

  1. Ja zawsze coś czułem, że ten Kubusiowy mały rozumek to pełen jest jakichś kosmatych myśli ;-)

  2. Ja bym nie oddał :) A dziecku kupił inną zabawkę :]

  3. A może to Krzysiu po rozebraniu okazał się transseksualistą – kto wie może to znak czasu…

  4. Kolporter nie wydał żadnego komunikatu. AFAIR na stacji gdzie teraz (wakacyjnie) pracuję sprzedały się już wszystkie egzemplarze…

  5. Majka sama z domu do kiosku po zwrot by mnie wykopała, gdyby okazało się, że zamiast jakiegoś tygryska widzi cycki gołej baby. Ja tam bym się za taką wpadkę w ogóle nie obraził :).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *