Dawno, dawno temu…

,

Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.

Dwadzieścia siedem lat temu dziadek Heniu na wieść o moim urodzeniu przerwał cięcie drewna i wraz z synami i sąsiadami na tarczówce opijał wiadomość orzechówką. :)

silva rerum
silva rerum
@silvarerum@horodecki.net

„silva rerum”, czyli „las rzeczy”.
Blog Łukasza Horodeckiego o różnościach, głównie o jeżdżeniu na rowerze, bezmięsnym gotowaniu i używaniu Linuksa.

103 posts
46 followers

7 odpowiedzi do „Dawno, dawno temu…”

  1. siwa

    No to… Tyskie wieczorem, za Twoje zdrowie…

  2. zgoda (jarek)

    Najlepszego.

  3. Jazzu

    Nooo, najlepszego :)

  4. alloa

    to ja reż dołączam się do życzeń: najlepszego! :)

  5. wilku

    Wszystkiego najlepszego :-)

  6. Wampirek

    To zaraz Żuberek za Twe zdrowie wpadnie w brzucho moje ;)

  7. da.killa

    Dziękuję bardzo za wszystkie życzenia!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *