Batony energetyczne
O batonach wspominałem już przy okazji wpisu poświęconego Rapha Festive 500 i podawałem linka do źródła, ale po tym jak ostatnio rozdawałem kilku osobom przetłumaczony przepis, postanowiłem...
Na dzisiaj zaplanowałem wrzucenie opisu pierwszej z moich ulubionych nadnoteckich tras. Notka jest gotowa jedynie w ~75%, bo moją uwagę zaprzątnęło coś innego. Coś malutkiego, piszczącego i kosmatego.
O batonach wspominałem już przy okazji wpisu poświęconego Rapha Festive 500 i podawałem linka do źródła, ale po tym jak ostatnio rozdawałem kilku osobom przetłumaczony przepis, postanowiłem...
Trzeciego maja zaliczyłem kolejny punkt z mojego planu na ten rok: przejechałem 200 kilometrów jednego dnia! Przygotowania Trasę miałem wybraną od dawna. Chciałem jechać...
W świąteczną niedzielę zaliczyłem pierwsze miasto z listy do odwiedzenia w tym roku. Korzystając z mniejszego ruchu i zakazu jazdy TIR-ów pojechałem krajową dziesiątką...
Z okazji Dnia Kota przedstawiam nasze podwórkowce. Pięć kotów, które się przyszwędały i spędzają większość czasu w naszym obejściu. Codziennie dostają chrupki i resztki...
Przeglądam dzisiejszą pocztę, a tam wśród normalnych kopert jedna srebrzysta i kwadratowa. O tak! Przyjechała pamiątkowa naszywka – nagroda za udział w Rapha Festive...
Zmęczyło mnie mycie rowera stojącego na ziemi, opartego o stojak łapiący za tylne rury. Co prawda wliczałem sobie całe to kucanie wokół niego do...
Najnowsze komentarze