Żeberka po amerykańsku
We wpisie, w którym ogłaszałem próbę reanimacji “silva rerum” znalazła się zapowiedź świetnego przepisu na żeberka. Dzisiaj ją zrealizuję, przepraszając od razu za brak...
Tak jak cała masa osób na całym świecie, w czasie pandemicznych lockdownów zabrałem się za pieczenie chleba. Zabrałem się z takim entuzjazmem, że zostało mi do dzisiaj. Nabrałem nawet trochę wprawy i podobno chleb mi wychodzi całkiem niezły. Podzielę się dzisiaj z wami przepisem, który dopracowałem przez ten czas.
O batonach wspominałem już przy okazji wpisu poświęconego Rapha Festive 500 i podawałem linka do źródła, ale po tym jak ostatnio rozdawałem kilku osobom przetłumaczony przepis, postanowiłem...
Po Koźlaku i Żywym przyszła kolej na kolejne piwo z browaru Amber w Bielkówku. Tym razem napój o nieco pompatycznej nazwie: Grand Imperial Porter....
We wpisie, w którym ogłaszałem próbę reanimacji “silva rerum” znalazła się zapowiedź świetnego przepisu na żeberka. Dzisiaj ją zrealizuję, przepraszając od razu za brak...
Całe wieki nie wrzucałem na “silva rerum” przepisów kulinarnych, pora więc to nadrobić, tym bardziej, że całkiem sporo przepisów czeka w TODO na pojawienie...
No to pierwsze tegoroczne grzybobranie mam za sobą. Przez niecałą godzinę nazbierałem ponad połowę kosza – mogło być lepiej, ale da.killa 2.0 miał już...
No to mam już wakacje za sobą. Udało się nam wyrwać z kieratu na prawie tydzień i korzystając z gościnności Szwagierki i Szwagra (pozdrowienia...
Dzisiaj Grzesiek pierwszy raz samodzielnie zjadł spaghetti. Widelcem. No dobrze, nie tylko widelcem. No i raczej jadł, niż zjadał. Ale i tak bawił się...
Najnowsze komentarze