Tak jak przed rokiem dzięki uprzejmości szwagrostwa wywieźliśmy Grzesia na krótkie wakacje w Trójmieście.
Serdecznie dziękujemy Gosi i Marcinowi, którzy nie tylko nas przygarnęli, ale i zajęli się Grzesiem, gdy jego rodzice wyrwali się do kina na „Om Shanti Om”.
Najnowsze komentarze