Wielki Grześ patrzy

Uwaga: ten wpis powstał dawno temu. Istnieje spora szansa, że nie odzwierciedla obecnych poglądów i opinii autora.

W końcu sytuacja się uspokaja. Małemu poziom jakiegoś paskudnego białka świadczący o infekcji opadł do standardowego, zostało jeszcze jakieś paskudztwo na płucach. Podleczony Grześ trochę przyhamował z marudzeniem (spacyfikowanie drania za pomocą smoka też pewnie miało swój wkład), skupił się bardziej na jedzeniu i spaniu. Dzięki temu Żona odżyła, pospała trochę dłużej, nabiera kolorów i gubi sińce pod oczami.

Wielki%20Grze%u015B%20patrzy

Grzesiek zgrzeczniał do tego stopnia, że Żonce udało się zrobić mu zdjęcie gdy nie spał. Spory postęp :)

14 komentarzy

  1. bmp pisze:

    Chłop jak dąb :)

  2. Hoppke pisze:

    i ten wzrok! :)

  3. OJO pisze:

    ale groźnie patrzy :>

  4. NEMO pisze:

    łądny niebieski kolor oczek :)

  5. Tomasz Topa pisze:

    Faktycznie wzrok iście da.killowy ;)

    Od razu widać, że to po Tatusiu… http://tomasz.topa.pl/tmp/dakilla.jpg :)

  6. Ktos pisze:

    Tomek, piękne to wyszło! :-)

  7. Maćko pisze:

    Bardzo się cieszę, że już wszystko wraca do normy :)

    @Tomasz Topa – Rewelacja, już widać, że Syn przerośnie Ojca ;)

  8. bmp pisze:

    @Maćko: bo tak powinno być.

  9. Tomasz: Rozbiłeś mnie na kawałki :) Już wydrukowałem i zawożę Żonce do szpitala :)

  10. AvantaR pisze:

    Swietny fotomontaz :D

  11. Tomasz Topa pisze:

    Eee… jeśli chodzi o grafikę, to ja amator jestem :) Jeśli się podoba – super :)

    I dużo zdrowia dla Żony i Grzesia :)

  12. badmad pisze:

    Piorunujące spojrzenie & fajny fotomontaż, jeszcze raz wszystkiego najlepsiejszego ;)

  13. Golem_XIV pisze:

    “For he’s a jolly good fellow, for he’s a jolly good fellow,
    For he’s a jolly good fellow, which nobody can deny!
    Which nobody can deny; which nobody can deny.
    For he’s a jolly good fellow, which nobody can deny!”

    Żona, idź po drugoie winmo

  14. janek pisze:

    Wykapany tata ten Grzesio. Ale gratulacje naleza sie tez mamie. Cieszymy sie, ze Grzes zdrowieje ( co widac na zdjeciu).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *