Ludzie ratujcie! (mnie i jaskółkę)
Właśnie znalazłem coś, co wyglada jak młoda jaskółka. Taka jakaś rozcapierzona. Nie wiem co z nią zrobić – zostawić gdzieś na dworze (koty!) czy wziąć do domu i podhodować do wiosny. Nie wygląda na taką, co mogłaby odlecieć (a większość juz poleciała).
Co robić? Jak się taką jaskółką zajmować?
Na razie śpi pod lampą i się grzeje.
(NP: Joss Stone — Some Kind Of Wonderful)
U nas sie nosi do ZOO…
Do ZOO mam trochę daleko…
Okazało się, że ma ranę pod skrzydłem – coś musiało ją poturbować… Nie może latać, ale próbuje. Zjadła muchę i teraz się miota w pudle…
Jeśli nie ucieka, tylko siedzi i jest napuszona to znaczy że jest chora. Najlepiej zapytać się weterynarza co z nią zrobić – normalnie nie biorą za taką wizytę kasy.
Hmmm… do weterynarza też mam trochę daleko…
Będziesz miał problem, bo jeśli to faktycznie jaskółka (albo jerzyk) to łatwo jej nie wykarmisz – jest owadożerna, więc nasionek jeść nie będzie. Na zdjęciu wygląda już na dorosłego ptaka tylko napuszonego.
Chyba młoda jest – taka nie do końca opierzona… Właśnie przeglądam pl.rec.zwierzaki i widzę, że podobno mozna karmić siekanym jajkiem i … twarogiem?
Hmmm… A może po protu po tym poturbowaniu jej pióra odstają na różne strony…
A do weterynarza blisko masz? Ja tez kiedyś znalazłam. W takie miejsce odniosłam. A stamtąd powędrowała do parku krajobrazowego.. O.
Wejdż na http://www.papugi.webserwer.pl/forum/
zarejestruj się i będziesz miał forum INNE PTAKI
tam jest dużo ludzi którzy mają wiedzę o ptakach
pozdr.
ludwikc
Niestety nie chce działac mi ta strona… Tylko jakieś błędy wyskakują… :(
Teraz już strona działa, choć czasem też pojawiają się komunikaty błędów, wczoraj była awaria.
Karmienie malych jaskolek wg ksiazki, ktorej autorka wykarmila setki ptakow: larwy macznikow (tutaj jest o nich
http://zeberki.wer.pl/strony/pok_zywe.php ), woda z witaminami (ale tylko odrobinka witamin), pokarm dla dzieci (niemowlat) rozrobiony w wodzie, odrobina pokarmu dla kotow z puszki.
Mozna tez karmic mieszanka nabialowa (przepis tutaj
http://zeberki.wer.pl/strony/pok_miekkie.php ).
Musisz zwracac uwage na odchody, musza byc biale (tzn czarne lub zielonkawe – nie wiem w jakim kolorze jaskolki powinny miec kal), ale reszta musi byc biala, jesli zmieni kolor na zolty to trzeba zmienic jedzenie.
PS
A ze swierszczami i radami Harpi dalabym sobie spokoj…
Znasz niemiecki? Jesli tak to moge zeskanowac i pzreslac rozdzial z ksiazki na temat jaskolek.
Pozdrawiam,
Joanna
—
Adres: PAPUGI – Papuzie Centrum Informacyjne
http://www.papugi.dt.pl
z tym, ze adres to: http://www.papugi.webserwer.pl/forum/forum
Bardzo, bardzo dziękuję za wszystkie rady! Na pewno się przydadzą. Linki juz sobie zapisałem i zaraz zabiore się do studiowania. Dzisiaj ptica dostałą trochę much, jakiegoś żuczka, ciemkę i trochę malutkich pomrowów (przyszły do domu z grzybami). Najbardziej jej smakowały pomrowy :)
Niestety niemieckiego nie znam…
Jeszcze raz dziękuję za pomoc!
HELP>!
mi dwa jerzyki spadły z nieba. jeszcze nieowłosione do konca, ale chyba przezyją.
Na samych muchach wpychanych do kardła raczej nie wyrosną… POMOCY!
Pomocy!!! Właśnie znalazłam ptaka zaatakowanego przez kota. To chyba jaskółka ale nie jestem pewna, bo jest cała czarna od góry a jasna od spodu.Nie wiem czym ją karmić i jak się nią zaopiekować. Jeszcze raz pomocy!!!
ja tez mam ten problem tez znalazłam mlodą jaskółkę ale nie daje jej owadów tylko parówkę,ryż gotowany,jajko gotowane i wode ona to je i bardzo jej smakuje. Mam nadzieje ze twoja tez bedzie chciała to jesc :) pozdrowienia dla jaskółki i dla ciebie :)
oj…tez mam taką niunie . Po balkonie mi sie miota…dawałam jej bułkę i wodę.. biedactwo…nie moge się patrzec jak sie męczy… Myślałam zeby ją wypuścic na wolność ( nad balkonem ma gniazdo ) moze wroci do niego a moze koty… jej, co robić? Chyba niebardzo jest chora bo ucieka, ale obawiam sie ze moze cos sie dziac ze skrzydlami ( bo chyba już by nawiala jakby bylo ok).. Zastanawiam sie – moze nie moze nabrac rozpędu żeby sie unieść w górę?!?!
Heh ja też znalazłam jaskółke ma złamane skrzydło a że mieszkam na wsi to ja karmie muchami ile ona moze zjesc takich na dzien ? i czy to skrzydło bedzie sie długo goić ?
ja też znalazłam takie maleństwa. tyle że ja znalazłam dwa. Karmię je karmą dla kotów z puszki i bardzo im smakuje. Za jakiś tydzieńpowinny już latać :)
Bardzo proszę o pomoc. Przed chwilką znalazłam przed swoim domem jaskółkę. Ma pół skrzydła (brak jej długich piórek w jednym skrzydle), drugie jest ok.
Co mam zrobić? Jak jej pomóc. Macie może jakąś radę?
Szkoda mi jej. Podaję swoje namiary
bry-mailik@tlen.pl
cześć, Ja też znalazłam mlode jaskólki gdyż moja sąsiadka wiedząc ze w gnieździe są młode rozwaliła je i pszeszły na mój balkon. było ich aż 3 a dziś jeden z nich mi zdechł gdyż był bardzo mrawy.jak narazie karmie je tylko siekanym jajkiem i makaronem , jak narazie smakuje im ale na tym nie wyzywią się dokońca .Niewiem kiedy powinny latać ale i też niewiem kiedy się wykluły. Moja rodzina zbytnio nie ma czasu aby się nimi opiekować gdyż jesteśmy zajęci.A nawet gdybym chciała je z powrotem wsadzić do Gniazda to jest rozwalone .Moja mama je usadziła w plastikowym wiaderku z trocinami i położyła je na balkonie lecz nikt z jaskółek nie chcial do nich podlecieć. Niewiem co mam robić ? pomóż mi ktoś !
Ja właśnie dziś znalazłem jaskółkę koło mojego samochodu nie wiem skąd się wzieła. Wiem, że jest zdrowa. Pić pije ale jeść nie chcę. Nałapałem jej much, a ona odwraca głowę jak chcę jej dać. Co robić? Czy na przymus pyszczek jej otwierać? Tylko, że wtedy się bardzo miota.
ja też mam jaskółkę. ona jest młoda. spadła gdy była wichura i gniazdo się rozwaliło, a jedna nie żyje;( karmie ja muchami i wcina je. czym mozna jeszcze karemic? mam ja w pudelku w domu. prosze o rady
Witam. Otóż od kilku tygodni mam jerzyka (jaskółkę oknówkę bodajże), które to ptaszki uchodzą za najbardziej problematyczne w hodowli „pokojowej” a jednak z powodzeniem ją hoduję. Znalazłam ją na chodniku pod blokiem, wypadło maleństwo z gniazda, pRzeszło u mnie przyniesioną anginę(weterynarz zakraplał jej 3 rodzaje antybiotyków) ale jest juz ok. Spi w pudełku na ligninie a pod ligniną są skarpetki, nad pudełkiem zrobiłam jej coś jak namiot bo one muszą mieć ciepłe i ciemne gniazda. Na dzisiaj wiem już na pewno, co poytwierdzili w towarzystwie przyjaciół zwierząt, ze ona nigdy nie odleci, zresztą wcale nie garnie się do latania. Papu, pieszczoty, ktore uwielbia, np drapanie pod brodą i godzinami siedzi sobie na brzegu pudełka, robi minki, przygląda się otoczeniu. Co do jedzenia, otwierała od początku dziób a stosowałam karmę nabiałową, (mieszam żółtko na twardo, ser wiejski biały ale nie kwaśny, kleik ryżowy (taki w proszku, gotowy bez zagotowania) i sepię (dostępna w zoologicznym tzw. kość matwy). kulki robie na pół cm, pije ze strzykawki(trzeba zakraplać na koniec dzioba ale jak otworzy to wlewam więcej i tak nawet woli). Takze bardzo ważne są robaki, kupuję białe dla wędkarzy, stanowczo nie mogą być larwy much hodowane na mięsie, bo jej uszkodzą przewód pokarmowy a nawet jak odetnie się głowy to moze zaszkodzić. Oczywiście rzeczonym białym robakom ucinam głowy, bo by ją mogły zadusić. Powinien jeszcze byc witaral i mąka kukurydziana. W razie pytań chętnie odpowiem, pozdrawiam Wszystkich
Jeżeli chodzi o latanie, jaskółka „jerzyk” nigdy sama nie wzbije sie w powietrze !!!!! jak upadnie na ziemię albo przypadkiem na niej usiądzie. Należy ja podrzucić, oczywiście jak ma się pewność, ze utrzyma się w powietrzu, żeby się nie potłukła. Jej nóżki są skarlałe i niedorozwinięte, sama się zastanawiałam, czy moja nie jest przypadkiem chora, jak zobaczyłąm te nóżki ale wet mnie uspokoił, ze to fizjologiczne.I nie należy podawać jej karmy dla kotów, psów, konserw, wędlin, ze względu na dużą zawartość soli. Woda ma do picia ma mieć temperaturę pokojową albo ciut cieplejsza, nigdy zimna, bo może się zdarzyć zapalenie płuc.
W pudełku nie należy trzymać jej na sianie, trawie, trocinach tylko najlepiej na ligninie albo chusteczkach higienicznych. nie powinna być narażona na przeciągi, albo na nadmierne słońce, pod tym względem jest wrażliwa jak kanarki.
Mam jasklolek znalazlem ja na boisku siedzi w pudelku i nie chce jesc i pic.pic daje na chama i jesc twarozek otwieram dziobek rowniez na chama i dobiero wtedy zje i napije sie.mam ja od srody.ma rane w skrzydle nie wiem co zrobic.Pomocy !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Właśnie odleciała moja jaskółka oknówka. Miałem ją w mieszkaniu 2 tygodnie. Karmiłem ją LARWAMI MĄCZNIAKA, muchami i świerszczami. Larwy mączniaka w pudełku wystarczającym na około 2-3 dni kosztują około 4zł w sklepach wędkarskich / zoologicznych. Teraz pozostaje nadzieja, że ptak poradzi sobie na wolności. Pozdrawiam. Jak ktoś ma pytania, to piszcie na email.
Jaskółka to ptak owadożerny! Dajcie sobie spokój z tym serkiem i makaronem.
Witam,
Przed chwilą usłyszałam trzepotanie na balkonie.Weszłam i choć późnej godziny zobaczyłam ptaszka.Wydaje mi się po budowie ze to jaskółka,ale z waszych opisów wynika,ze jaskółki maja jasne brzuszki.Moja jest cała ciemna,ale jak rozstawi skrzydła to wygląda idelanie kształtem jak jaskółka.Nie chce odlecieć,nie wiem,moze ma coś ze skrzydełkiem,choc nie widać jakiejś widocznej rany czy urazu.Nie bardzo wiem co robić..poczytałam trochę waszych postów i jakoś do jutra damy radę wytrzymać.Po pokoju lata a na balkonie siedzi mi na ręce i ani w głowie jej
..c.d. i ani w głowie jej by odlecieć.Dodam,ze latanie po pokoju też wygląda dosyc niemrawo.Nie wyniosę jej na dwór bo zapowiadali na dzisiejszą noc jakieś straszne burze i nie mam serca.Musi się dzis zadowolić wodą i chlebkiem.Jutro zaserwuje muchy.Powiedzcie czy jaskółka moze być cała czarna czy to jakiś inny ptaszek? Słaby ze mnie ornitolog… :(
pomocy nie wiem czym karmić jaskółke
Witam, własnie znalazlem jaskółke bez skrzydła ;/ i daje jej starte jajko i niechce wogole jesc, pic to napije sie ale bardzo malutko, co mam zrobic ??
JA CO ROKU ZNAJDUJĘ MAŁE JASKÓŁKI PONIEWAŻ MIESZKAM NA WSI JASKÓŁKA JEST OWADOŻERNA DAWAJ JEJ MUCHY I WODĘ NAJLEPIEJ ZE STRZYKAWKI ALE I TAK NIE MA PEWNOŚCI CZY PSZEŻYJĘ MATKA DAJE JEJ POKARM WRAZ ZE SWOJĄ ŚLINA I POTRZEBNYMI WITAMINAMI ALE MOŻE CI SIE UDA ZALEŻY W JAKIM WIEKU JEST TAJASKÓŁAKA ;P
Ja zaopiekowałam się małą jaskółką wziętą ze schroniska, w którym nikt nie chciał się nią zaopiekować.Wzięłam ją do domu i mam ja od wczoraj Na podstawie waszych rad próbowałam ją karmić masą jajeczna, serem pełnotłustym z kaszą i ryżem, muszkami i żuczkami ale nic nie chciała jeść , a na siłę bałam się wciskać.Zrezygnowana spróbowałam ostatniej deski ratunku-białych larw do wędkowania,abym nie miała wyrzutów że nie zrobiłam wszystkiego aby jej pomóc zanim zdechnie …. Skubana je małe larwy bez główek jak by to była czekolada. Myślę że jeśli ptaszek nie chce jeść to jest zbyt zestresowany po czasie się przełamuje aby nie zdechnąć. Do picia najlepiej dawać wodę z dodatkiem glukozy żeby była silniejsza.
Mam nadzieję że komuś przydadzą się moje rady :)Pozdrawiam wszystkich ratowników jaskółek , trzymajcie kciuki za małą .
miałam w werandzie 5 jaskółek 4 odleciały jedna została nie wiem kiedy ingerować tzn.chyba ją złapać i zabrać do domu do jakich temperatur wytrzyma w nocy? o karmieniu trochę poczytałam.Obecnie rano wylatuje a wieczorem jest z powrotem
co mam zrobic jak znalazlam jaskolki i nie za bardzo chca jesc .. caly czas zamykaja oczy i sapia ..
Ja znalazłem młodą jaskółkę i nie wiem co do końca z nią zrobić jak na razie śpi. myślę żeby dać jej trochę komarów ale jak bydlaki złapać to niewiem, chyba zostanę żywą przynentą.
znalazłam jaskółke . jest mała do gniazda już jej nie podrzucę bo jej nie wezmą a ona nie chce nic jeść . zrobiła kupe. wcisnęłam jej kawałek mokrego chlebka do dzióbka ale obawiam się że wszystko wypluła. co robić??!!
wykopałam jakiegoś robaka z ziemi ale nie wiem jak jej go wsadzić , jeszcze sie udusi a nie chce go kroić . a matka jak daje jej robaki ?!
Pomocy !!! Właśnie znalazłam jaskółkę wygląda jak dorosły osobnik tylko , że jest mniejsza … Co z nią zrobić ? , czym karmić ? Pomóżcie ! Proszę … ;(
Znalazłam wczoraj na ulicy jaskółkę dymówkę(chyba ranną lub chorą)więc zabrałam ją do domu,najpierw była wystraszona,siedziała w zlewie,a potem wdrapywała się na moją rękę i tam się uspokajała i spała na moim palcu:)
Chyba miała cos nie tak ze skrzydełkiem,bo nie mogła latać-tylko z kanapy na podłogę tak podfruwała.Dziobała mnie po nosie i siedziała spokojnie na ramieniu(sama tam właziła)
Łapałam jej muchy i malutkie pajaki,chętnie je zjadała i piła wodę,na noc wsadziłam ją do tekturowego pudła z sianem,ale rano niestety okazało się,że jaskółeczka nie żyje?
Może ktoś wie co się mogło stać?Czy to ja coś zrobiłam nie tak,czy mogła być chora?
Dzwoniłam do centrum rehabilitacji dla ptaków w mojej okolicy,ale nikt nie odbierał i miałam ją tam zawieźć,ale nie sądziłam,że nie przeżyje nocy.
Mam nadzieję,że to nie moja wina i że wszystko zrobiłam co mogłam,przykro mi że nie dałam rady jej uratować…
Witam, dziś znaleźliśmy na podjeździe dymówkę, bez skrzydła lewego, nie poleci. Nie wiem co z nią zrobić serce pęka patrzeć na nią, śliczna nieszczęśliwa ptaszyna. Pije wodę, siedzi w pudełku, spróbuję dać jej to siekane jajo, raczej nie wyżyje w przyrodzie, co robić?