Mój kwiecień, czyli 30 dni w jednej notce

8 komentarzy

  1. CoSTa pisze:

    no killa, z niepaleniem to też się trzymam. niedawno było pół roku, jak fajki poszły w kąt. już mnie nie ciągnie zupełnie. kurczę, kto by się spodziewał, że to tak w sumie łatwo pójdzie…

    najlepsze życzenia z okazji tych wszystkich urodzin :)

  2. Maciej Strzelecki pisze:

    Dobrze, że żonie nic się nie stało.

    Odnośnie rzucania palenia. Wy Panowie stosujecie jakieś pastylki, gumy do żucia, plastry czy po prostu silna wola?

  3. CoSTa: dzięki za życzenia

    Maciej: tylko i wyłącznie silna wola – po prostu gdy urodził się da.killa 2.0 postanowiłem, że nie będę mu dymił i śmierdział. Wystarczyło.

  4. bmalkow pisze:

    Wiesz… Ja też jestem niewierzący, ale życzenia przyjmuję. Czemu mam się denerwować jak ktoś mi życzy czegoś dobrego?

  5. Riddle pisze:

    Śliczny chłopczyk :)

  6. CoSTa pisze:

    maciej: silna wola podparta prezentem rzeczowym spłacanym z siana z fajek. inaczej bym se tego maka nie kupił :). a że schudnąć mi się chce, to czas najwyższy na drugiego maczka :)

    to się sprawdza, serio. mieć jakiś cel.

  7. Jajcuś pisze:

    bmalkow: jak życzenia się praktycznie sprowadzają do „miłego weekendu”, nawet jeśli „Święta” są w treści, to ok. Ale jeśli życzenia sugerują, że mam się radować czymś, co mnie nie obchodzi… to mogą trochę wkurzyć. Zgaduję, że Łukasz dostał chociaż jedne takie…

  8. btd pisze:

    Gratulacje z niepalenia. V2.0 doceni to.

    To Twoja zona ostro jezdzi, bo to co napisales i fotka sugeruje ze nie zmiescila sie przy wyprzedzaniu ;-) (chyba ze inaczej bylo?)

    A zyczenia jesli wesolych swiat – spoko. A inne – po co skoro mnie wali kazde inne znaczenie poza 'jarymi godami’ – odradzaniem sie swiata po zimie?