Grzyby 2005

8 komentarzy

  1. hnow pisze:

    jak ja ci zazdroszczę… w okolicy mojej działki grzybów nikt nie widział od 5 lat conajmniej :(

  2. da.killa pisze:

    Ja na grzyby jadę ponad 80 kilometrów. Nie masz porządnego lasu w takim zasięgu? :)

  3. MySZ pisze:

    [ot] Czy moge 'bezpiecznie’ usunąć linka do dakilla.jogger.pl z bookmarkow ? W sensie, czy zostajesz tutaj, i wszystkie wpisy beda pojawiac sie przede wszsytkim tutaj ? ;)

  4. Krystek pisze:

    Kurczę, ale mi teraz ślinka cieknie. Z grzybów najbardziej lubię zupę grzybową i podsmażane na patelni kapelusze w soli. Mmmm, pycha! :)

  5. hnow pisze:

    jajecznica na grzybkach mniam :D

  6. da.killa pisze:

    MySZ: możesz.

  7. Yano pisze:

    Ja grzybów nie lubię. Ale nie lubię ich tylko jeść. Zbierać uwielbiam. Jeść nie lubię po ostatnim wypadzie na mazury, kiedy to przywieźliśmy kilkanaście kilogramów już podsuszonych grzybów i kilka kilo świeżych. Potem we wszystkich potrawach były grzyby — przejadłem się. Ale zbierania sobie nie odmówię. :) Szczególnie po zeszłorocznej zdobyczy w postaci prawdziwka o wadze dobrego kilograma i średnicy kapelusza ponad 20cm. :) Niestety aparatu nie było :( a to był pierwszy dzień wycieczki, więc jedyne zdjęcia wykonałem w domu — podsuszonych kawałków. Z grzyba był bigos na święta i sos grzybowy i jeszcze ponad połowa grzyba została na ten rok. :)

  8. Robert Top. pisze:

    Jeeeszcze… Proszę, bardzo proszę;) o kolejne fotki. Jeść takie CUDA? Toż to barbarzyństwo…

    No ostatecznie… Ususzyć.