Filmy Ghibli w końcu w Polsce
Kolejna dobra wiadomość dla miłośników dobrych filmów animowanych:
Firma Monolith Films podjęła współpracę japońskim studiem animacyjnym Ghibli, którego jednym z założycieli jest laureat Oscara Hayao Miyazaki. Dystrybutor zakupił prawa do dystrybucji kilkunastu produkcji powstałych w legendarnym studiu.
Znakomicie! W końcu będzie można legalnie pooglądać to, co do tej pory trzeba było ciągnąć BitTorrentem. Na liście Monolithu poza filmami, które miałem okazję już obejrzeć
- „Nausicaa z doliny wiatru”, reż. Hayao Miyazaki
- „Laputa, zamek w chmurach”, reż. Hayao Miyazaki
- „Mój sąsiad Totoro”, reż. Hayao Miyazaki
- „Kiki’s Delivery Service”, reż. Hayao Miyazaki
- „Szkarłatny pilot”, reż. Hayao Miyazaki
jest też kilka filmów, których nie widziałem
- „Only Yesterday”, reż. Isao Takahata
- „Pom Poko”, reż. Isao Takahata
- „Whisper of the Heart”, reż. Yoshifumi Kondo
- „My Neighbours the Yamadas”, reż. Isao Takahata
Może zdążą wydać coś przed gwiazdką? Chyba trzeba zacząć odkładać na prezent dla siebie :)
"Mój sąsiad Totoro", reż. Hayao Miyazaki
Świetne ;)
Nausicaa ciekawe, bo właśnie się za to zabieram, jak spiracę z ed2k?
Mam nadzieje, ze anime te beda wydane na DVD (szczegolnie Totorek, Porco Rosso, Laputa i Whisper of the Heart). Jesli tak, to o ile bede posiadal kase postaram sie zakupic :) A do kina tez z checia sie wybiore :D (juz w pazdzierniku Appleseed)
Warto przeczytac takze to:
http://anime.com.pl/news.php?id=vTydaSTS
Oooo, ,,My neighbours, the Yamadas'' jest genialny :D Urocza rodzinka :DDD
Yamadas to typowy film dla japończyków, a jego puszczenie w kinach skończyłoby się totalną klapą.
Jeden z najnudniejszych filmów jakie widziałam(nie znaczy to że zły). Jeżeli chodzi o japońskie rodziny to jest naprawde o wiele więcej ciekwych pozycji.
Mnie Ghibli tak naprawde mało interesuje(nie mój typ filmów), woel inwestować w "ich" komiksy:)
Ale fajna jest świadomość że jak będe bardziej przy kasie to moge iśćdo sklepu i kupić sobie np. Totora.
Aczkolwiek ponarzekam i stwierdze że mogli się szarpnąć jeszcze na Akire albo GITS'a:)
Ogólnie jakiś wysyp DVDków jest. Jeszcze jedna firma zdeklarowała wydawanie DVD z anime. Anime Gate sie nawya i ma w planach np. appleSeed'a…
fro – czytaj komentarze wczesniejsze ;p
no i ?
A ja bym wolał Steamboya w kinie ;þ
Juz dawalem linka do info o Anime Gate.
z treści posty wywnioskowałam że dajesz do tego newsa o ghibli. dlatego nie klikałam.
;)
To może jeszcze jedna emisja kochanego przez wszystkich Dragon Balla? :P
w Steamboyu jest cos ciekawego procz animacji? Rok sie napalalem na ten film, a po obejrzeniu… mocno sie zawiodlem.
Skoro obejrzałeś, to sam powienieneś wiedzieć.
Ja się nie zawiodłem. Mi się jakoś podoba klimat maszyn parowych. Trochę podobny do tego z Triguna.
Ba! Sam jestem Steampunkowym maniakiem :) "League of Extraordinary Gentlemen", "The Doom That Came to Gotham", itp. :) Z tego tez powodu siegnalem po "Steamboya". Musze przyznac, ze animacja swietna, ale sam film mnie nie przekonal. Z urywkow, ktore widzialem "Last Exile" zapowaida sie lepiej (choć czasu jeszcze nie miałem, by to zweryfikować). Trigun – za klimat Steampunkowo-westernowy – duży plus ;)
No niestety zgodze sie z DoomHammerem – Steamboy nie porywa fabula, ale animacja. Osobiscie bardziej wciagnelo mnie Last Exile, choc Steamboyowi klimatu nie mozna odmowic.
Last Exile – Jako zagorzały fan S-F jestem gotów nawzać to science-fiction w stylu steampunk ;-) (No offence please). Jest wiele ciekawych smaczków, jak np. tzw. 'polska manetka' w Vanshipie Clausa (Aby dodać gazu przesuwasz _do_siebie_) czy "komputer" pokładowy/taktyczny? na niektórych okrętach (Claimh Solais z pierwszego odcinka) – bardzo podobny do automatycznego łamacza kluczy Enigmy zbudowanego w Anglii (z udziałem polaków). Ale mnie i tak najbardziej urzekły Vanshipy i oraz latające olbrzymy (okręty, doki) :)
A będąc bardziej w temacie – W końcu będe mógł kupić orginalną Nauzykee i coś zrozumieć (Amerykańska wersja nie zasługuje na nic innego niż rytualne spalenie)
O! Kolejna ciekawa rzecz. Miałem do Steamboya jakieś angielkie napisy, które wyglądały jak robota jakiegoś automatycznego translatora, czy coś podobnie ochydnego. Tego typu wypadki częsciej sie zdarzają?
A ja trafiłem dzisiaj przypadkowo przeglądając imdb.com, że w 2007 ma wyjść Battle Angel reżyserowana przez Jamesa Camerona. Dla mnie bomba, bo pamiętam, że to anime podobało mi się bardzo.
http://imdb.com/title/tt0437086/
A Niemcy szykują się akurat do puszczenia w kinach "Das wandelnde Schloss" (Howl's moving castle).
U nas pewnie nie ma na szans na "takie" kino.
Hoppke: ja oglądałem w kinie na festiwalu… jak mu tam było? ,,Wysokie temperatury filmowe'' czy jakoś tak w Kazimierzu Dolnym :-) IMHO jakaś tam szansa na puszczenie jest ^_^