Filmy Ghibli w końcu w Polsce

21 komentarzy

  1. rash pisze:

    "Mój sąsiad Totoro", reż. Hayao Miyazaki

    Świetne ;)

  2. DoomHammer pisze:

    Nausicaa ciekawe, bo właśnie się za to zabieram, jak spiracę z ed2k?

  3. AvantaR pisze:

    Mam nadzieje, ze anime te beda wydane na DVD (szczegolnie Totorek, Porco Rosso, Laputa i Whisper of the Heart). Jesli tak, to o ile bede posiadal kase postaram sie zakupic :) A do kina tez z checia sie wybiore :D (juz w pazdzierniku Appleseed)

    Warto przeczytac takze to:

    http://anime.com.pl/news.php?id=vTydaSTS

  4. mcv pisze:

    Oooo, ,,My neighbours, the Yamadas'' jest genialny :D Urocza rodzinka :DDD

  5. froger3 pisze:

    Yamadas to typowy film dla japończyków, a jego puszczenie w kinach skończyłoby się totalną klapą.

    Jeden z najnudniejszych filmów jakie widziałam(nie znaczy to że zły). Jeżeli chodzi o japońskie rodziny to jest naprawde o wiele więcej ciekwych pozycji.

    Mnie Ghibli tak naprawde mało interesuje(nie mój typ filmów), woel inwestować w "ich" komiksy:)

    Ale fajna jest świadomość że jak będe bardziej przy kasie to moge iśćdo sklepu i kupić sobie np. Totora.

    Aczkolwiek ponarzekam i stwierdze że mogli się szarpnąć jeszcze na Akire albo GITS'a:)

    Ogólnie jakiś wysyp DVDków jest. Jeszcze jedna firma zdeklarowała wydawanie DVD z anime. Anime Gate sie nawya i ma w planach np. appleSeed'a…

  6. AvantaR pisze:

    fro – czytaj komentarze wczesniejsze ;p

  7. froger3 pisze:

    no i ?

  8. mcv pisze:

    A ja bym wolał Steamboya w kinie ;þ

  9. AvantaR pisze:

    Juz dawalem linka do info o Anime Gate.

  10. froger3 pisze:

    z treści posty wywnioskowałam że dajesz do tego newsa o ghibli. dlatego nie klikałam.

  11. AvantaR pisze:

    ;)

  12. rash pisze:

    To może jeszcze jedna emisja kochanego przez wszystkich Dragon Balla? :P

  13. DoomHammer pisze:

    w Steamboyu jest cos ciekawego procz animacji? Rok sie napalalem na ten film, a po obejrzeniu… mocno sie zawiodlem.

  14. mcv pisze:

    Skoro obejrzałeś, to sam powienieneś wiedzieć.

    Ja się nie zawiodłem. Mi się jakoś podoba klimat maszyn parowych. Trochę podobny do tego z Triguna.

  15. DoomHammer pisze:

    Ba! Sam jestem Steampunkowym maniakiem :) "League of Extraordinary Gentlemen", "The Doom That Came to Gotham", itp. :) Z tego tez powodu siegnalem po "Steamboya". Musze przyznac, ze animacja swietna, ale sam film mnie nie przekonal. Z urywkow, ktore widzialem "Last Exile" zapowaida sie lepiej (choć czasu jeszcze nie miałem, by to zweryfikować). Trigun – za klimat Steampunkowo-westernowy – duży plus ;)

  16. AvantaR pisze:

    No niestety zgodze sie z DoomHammerem – Steamboy nie porywa fabula, ale animacja. Osobiscie bardziej wciagnelo mnie Last Exile, choc Steamboyowi klimatu nie mozna odmowic.

  17. plasek pisze:

    Last Exile – Jako zagorzały fan S-F jestem gotów nawzać to science-fiction w stylu steampunk ;-) (No offence please). Jest wiele ciekawych smaczków, jak np. tzw. 'polska manetka' w Vanshipie Clausa (Aby dodać gazu przesuwasz _do_siebie_) czy "komputer" pokładowy/taktyczny? na niektórych okrętach (Claimh Solais z pierwszego odcinka) – bardzo podobny do automatycznego łamacza kluczy Enigmy zbudowanego w Anglii (z udziałem polaków). Ale mnie i tak najbardziej urzekły Vanshipy i oraz latające olbrzymy (okręty, doki) :)

    A będąc bardziej w temacie – W końcu będe mógł kupić orginalną Nauzykee i coś zrozumieć (Amerykańska wersja nie zasługuje na nic innego niż rytualne spalenie)

  18. DoomHammer pisze:

    O! Kolejna ciekawa rzecz. Miałem do Steamboya jakieś angielkie napisy, które wyglądały jak robota jakiegoś automatycznego translatora, czy coś podobnie ochydnego. Tego typu wypadki częsciej sie zdarzają?

  19. yanq pisze:

    A ja trafiłem dzisiaj przypadkowo przeglądając imdb.com, że w 2007 ma wyjść Battle Angel reżyserowana przez Jamesa Camerona. Dla mnie bomba, bo pamiętam, że to anime podobało mi się bardzo.

    http://imdb.com/title/tt0437086/

  20. Hoppke pisze:

    A Niemcy szykują się akurat do puszczenia w kinach "Das wandelnde Schloss" (Howl's moving castle).

    U nas pewnie nie ma na szans na "takie" kino.

  21. mcv pisze:

    Hoppke: ja oglądałem w kinie na festiwalu… jak mu tam było? ,,Wysokie temperatury filmowe'' czy jakoś tak w Kazimierzu Dolnym :-) IMHO jakaś tam szansa na puszczenie jest ^_^