Sin City

6 komentarzy

  1. froger3 pisze:

    sin city? miodzio…

    ja tylko raz bylam w kinie i zaluje ze to byl tylko ten jeden raz:(

    film jest wspaniały IMHO, lepiej chyab tego nie mogli zrobić, genialna postać Dwight'a, panny świetnie po dobierali i ta czołóka… :>~~

    z "komiksowych" filmów ja czekam na nowego Batmana(ponoć swietny) i V for Vendetta.. :)

  2. koorek pisze:

    ja zaczalem ten film ogladac i wydal mi sie dziwnie nieciekawy, ale przyznaje, ze po obejzeniu do konca spodobal mi sie nawet i to szczegolnie ze wzgledu na utrzymanie klimatu komiksowego. Co prawda tego komiksu nie czytalem ale odnosze wrazenie, ze tak wlasnie wygladal w orginale. nie jest to napewno typowy "hollywood money maker" – choc tez conieco zarobil napewno.

  3. cr pisze:

    Też bym chętnie obejrzał — żeby poskładać fabułę do kupy, bo mam wrażenie, że nie przedstawili jej chronologicznie…

  4. Aardvaark pisze:

    Byłem z żoną. Pyszny film. Ja z otwartą gębą oglądalem. :)

  5. MySZ pisze:

    co do batmana: polecam, bardzo mi sie podobal. w przeciwienstwie do dotychczasowych – wychowywalem sie na komiksach tm-semic, wiec nie wszystko przypada mi do gustu ;)

  6. zimny k. pisze:

    sin city – 100% z oryginalnego komiksu, scena pod scenie kadr po kadrze

    ja sobie na gacka tez ostrze zęby, fantastyczna4 tez podobno trzyma klimat oryginału