Pełen szyk
Od dłuższego czasu przymierzałem się do kupienia porządnych butów do gry w golfa. Niestety nie mogły to być normalne buty golfowe, bo jako obsługa równie dużo czasu spędzam biegając poza polem, jak i na polu. Dlatego buty z kolcami odpadają. Szukałem więc butów będących połączeniem sportowych i w miarę eleganckich, przypominających krojem golfowe. Chciałem, żeby były nieco szalone, wykraczały poza biało-czarny czy biało-brązowy standard jaki króluje na polach.
No i wyszło tak, że ta odrobina szaleństwa się rozrosła, bo teraz zadaję szyku w pomarańczowych trzewikach:
Bajeranckie, co? :) Chociaż ich kolor spotkał się z małym zrozumieniem u mnie w domu :)
wow, jak by były żółte wyglądałbys jak Uma w Kill Bill'u :D
Heh, wypaśne. ;D
Oczojebne ;)
Dobrze że skarpetki są normalnego koloru :D
(fajne buty :>)
pytanie jak wygląda całość…
bo jeśli to jedyny "oczojebny" element to może wyglądać w porządku…
Reszta to klasyk: proste spodnie, koszulka polo, czapka z daszkiem, rękawiczka na lewej dłoni, nonszalanckie oparcie na kiju. Pełen szpan. :D
alez, alez… pomaranczowe!
wyglądają…yyy
firefoxowo? :)
No i ok, pomarańczowy to chyba standard dla wszelkiej „obsługi technicznej” ;-)
Ekstra, Ronaldo też ma takie. Albo intensywnie błekitne, już nie pamiętam… :)
Czy ja tam widzę napis "west coast"? ;]
Jeżeli widzisz, to dobrze widzisz :)
to jeszcze do tego koszulka pomarańczowa, a spodenki mogą być czarne :)
Piękne :) Ile taka przyjemność kosztuje?
~0,2k
Przed chwilą oglądałem Lost in Temptation, zaglądam tutaj i… kryzys wieku średniego ;)
Pzdr.
Yo Yo West Coast Nigga!